czwartek, 22 listopada 2012

Ingrid Cosmetics - Baza i Cienie do powiek


Pamiętacie jak ostatnio pytałam was to chcielibyście zobaczyć w kolejne odsłonie firmy Ingrid? :)

Pisaliście o Cieniach i Podkładzie, jednak postanowiłam dzisiaj połączyć bazę razem z Cieniami a następną notkę poświęcę w pełni Podkładowi ,który przejdzie mój prywatny test na krycie :)

Przyznaję się że nie jestem zwolenniczką Cieni do powiek i kompletnie z nich nie korzystam ale to nie zmienia faktu że je troszkę wypróbujemy :)
Paletka Cieni składa się z 5 matowych zimnych kolorów tj. biel szarość, czerń, niebieski i granatowy ;)


Dwa z nich wyjątkowo przypadły mi do gustu ;) Ciekawe czy zgadniecie jakie? ;p
Jednak cienie bez bazy nie trzymają się zbyt długo i nie pokazują swojego prawdziwego koloru.
Same w sobie są ok, jednak dla mnie bez rewelacji.  W połączeniu z bazą nie rozmazują się, nie tracą koloru i są bardzo trwałe co zdecydowanie jest na plus ;)


Zgadliście już które dwa przypadły mi do gustu?? :D

Co do bazy muszę przyznać ze zdziwieniem że jest dobra… nawet bardzo dobra :)  Sama baza jest bezzapachowa w kolorze cielistym. Na pewno na plus opakowanie które wygląda dość elegancjo  i to że jest „tłusta” i raczej szybko nie wyschnie a w połączeniu z powieką staje się matowa i idealna pod każdy Cień ;) dobrze utrwala wszystkie cienie nawet te brokatowe ;) trzeba tylko pamiętać że kiedy nałożymy bazę ważne jest by chwilę odczekałaby baza dobrze „zastygła” i żeby później cienie dobrze się trzymały. Jeżeli zaraz po nałożeniu bazy zaczniemy nakładać cienie musimy się liczyć z tym ze będzie się wałkowała a Cienie po prostu będą się kiepsko trzymały.


Podsumowując uważam ze same Cienie są  nijakie jednak w połączeniu z tą dobrą bazą jak najbardziej dają rade ;) trzymają się długo i mają intensywny kolor.

13 komentarzy:

  1. Czy to może te dwa niebieskie kolorki? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podobne niektóre zdania do mojej recenzji;p ta czerń jest spoko^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to Ty też pisałaś ich recenzje? :P ej aż ide zobaczyc :P

      Usuń
  3. nigdy nie używałam bazy pod cienie...
    ciekawa recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie podoba ci się mój blog że nie zaglądasz do mnie i nie zaobserwowałaś tak jak ja ciebie...:(

    OdpowiedzUsuń
  5. hmm skoro nijakie to nie warto ich kupować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nijanie bez bazy :P z bazą idealne :P zresztą wiadomo ze baza czyni cuda ;D

      Usuń
  6. Bardzo fajny blog, widze, ze jeszcze mało popularny, ale co który post to coraz lepszy, super życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluje współpracy:) wygląda to zachęcająco, chociaż ja nie potrafie malować się cieniami;p

    OdpowiedzUsuń
  8. używam tej samej bazy i stwierdzam że jest na prawde dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba też zakupię to bazę :)

    OdpowiedzUsuń