wtorek, 16 października 2012

(EOS) Evolution of Smooth- Balsam do ust



Balsam do ust firmy EOS , w  Polsce mało znany, w USA hit! Reklamowany i polecany przez gwiazdy. 




Super pomysł na opakowanie co na pewno kusi!  A że koleżanka ze Stanów skusiła mnie na niego postanowiłam go wypróbować :) na pierwszy rzut oka kulka,  po otwarciu kolejna „kulka” z balsamu ;) Pomyślałam Ciekawe… ale przecież sam wygląd to nie wszystko ;p
Ocenię wersję zieloną ( honeysuckle honeydew) ponieważ taką mi sprezentowała ;) W oryginale Honeysuckle & Honeydew, co wcale nie znaczy miód. Jest to wiciokrzew i spadź.Do plusów zaliczyć należy bardzo pomysłowe opakowanie i naprawdę przyjemną aplikację - jajko ślizga się po ustach, ładnie je pokrywając.  Fajny gadżet do torebki.  No i przede wszystkim naturalny skład ;) 
Wg. Zaleceń producenta :


Balsam zapewnia długotrwałe nawilżanie oraz widoczne wygładzenie. Bogaty w masło shea, olejek jojoba oraz witaminę E. Pozbawiony glutenu, parabenów, ftalenów oraz wazeliny. Balsam do ust EOS jest w 95% organiczny, w 100% naturalny. 
Dostępny w kilku wariantach:
- Sweet Mint
- Summer Fruit
- Honeysuckle Honeydew
-Strawberry
Istnieje również wersja z filtrem przeciwsłonecznym spf 15.

Cena: 3,29USD ( czyli ok. 11-12 zł )



Jednak moje odczucia są mieszane. Z jednej strony unikalnie wygląda i super nawilża usta dając efekt gładkich ust a przy tym się nie błyszczy co jest dla mnie dość ważne :P Jest wydajny i świetnie chroni usta. Co ważne, zakrętka zakręca się na charakterystyczny "klik" przez co nie ma możliwości, by do balsamu dostały się paprochy i jakikolwiek brud (istotne dla osób noszących balsamy w torebkach - moje zawsze kończyły ubrudzone, a zatyczki walały się po torebce).
   W każdym razie jakoś bez fajerwerków… miał przyjemnie pachnieć  i smakować a jest bez zapachu i bez smaku..







Podsumowując warto samemu przekonać się jaki jest bo wiadomo… ile gustów tyle recenzji :P
Mi zdecydowanie przypadł do gustu ale w wersji owoców leśnych, które mam nadzieje niedługo zagoszczą w moim domu :)


8 komentarzy:

  1. OOOO, rzeczywiście wygląda super. A aplikacja jak przy roll-on pod pachy hahaha XD
    Chętnie był wypróbowała truskawkę, mandarynką albo owoce lata ;)
    I z tą zakrętką to też spoko pomysł, ja mam zawsze pełno śmieci pod nakrętkami balsamów i szminek :P

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam na konkurs http://www.kamson.pl/2012/10/prezent-od-kamsona-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie takie jajeczko można kupić? :O

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem.. ja dostałam od kolezanki z USA.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zamówiłam ostatnio przyjaciółce, ciekawa jestem czy będzie zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam miętowe(dostałam od siostry z USA) i jest super-świetny pomysł np.na prezent :-))));polecam

    OdpowiedzUsuń
  7. Poradzi mi ktoś gdzie kupic ? Chcę : żółty, pomarańczowy, jasno zielony i czerwony

    OdpowiedzUsuń