czwartek, 13 grudnia 2012

Charmine Rose – Tonik z wyciągniem z ogórecznika lekarskiego

Dawno nic nie pisałam o produktach które dostałam w ramach współpracy 
do testowania ;) Jednak wole dłużej poczekać i dokładnie sprawdzić kosmetyk zanim wam go przedstawie :P Dzisiaj Borage Tonic, czyli nic innego jak tonik z wyciągiem z ogórecznika lekarskiego.


Tonik znajduje się w bardzo poręcznym opakowania z pompką która ułatwia aplikacje ;)
Sam tonik  jest do każdego typu cery, a szczególnie wrażliwej i alergicznej. Dodatkowo  przystosowany jest oczyszczania twarzy przed peelingiem kawitacyjnym.


Zawiera wyciąg z ogórecznika lekarskiego, wyciąg z aloesu i olejek z drzewa herbacianego dzięki czemu nie podrażnia skóry, jest delikatny i jak dla mnie jest kosmetykiem idealnym, którego szukałam od dłuższego czasu J spokojnie można zmywać nim makijaż , nawet wodoodporny ( sprawdziłam :P ), nie piecze w oczy i dokładnie oczyszcza skórę.

Opis działania:

- przystosowany do peelingu kawitacyjnego
- wykazuje działanie przeciwalergiczne i przeciwzakrzepowe
- idealny do stosowania przy okładach na mocno podrażnione i zmęczone oczy
- zapobiega utracie wody z naskórka
- łagodzi i likwiduje zaczerwienienie spowodowane detergentami
- wzmacnia bariery lipidowe naskórka
- tonizuje, przywracając naturalne pH
- nawilża i uspokaja skórę.

Podsumowując nadaje się do skóry po zabiegach dermatologicznych, wszelkiego rodzaju peelingach jako wykończenie całego zabiegu , jak również do codziennego użytku jako zwykły tonik  do twarzy ;) nie podrażnia i nie pozostawia uczucia suchej skóry :)

Ocena : 6/6
Cena :  36.80zł ( 200ml ) 

11 komentarzy:

  1. Ńie wiem czemu, ale jakoś nie mam przekonania do używania toniku W mojej kosmetyczce jest to produkt zbędny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. ale baaardzo wydajne ;p minął miesiąc od kiedy dostałam i ubyło ledwo 1/4 butelki ;p a ozywam rano i wieczorem i do zmywania makijażu :P

      Usuń
  3. Drogi :D
    ja używam tonika z Ziai :) i nie narzekam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ogórkowy z Ziaji :D Tak jak Justyna :D
    Ale lubie próbować nowych rzeczy więc tym też bym nie pogardziła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o pogardzie nie mówię nic ;P sama często lubię wypróbować coś nowego :P

      Usuń
  5. jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy, ale chyba muszę jakiś zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam Cię do TAGu Liebster Blog, zapraszam do odpowiedzi na pytania :) http://cut-your-jeans.blogspot.com/2012/12/wyroznienie-liebster-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  7. niedawno kupiłam sobie z Nivea i odpowiada mi póki co ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zostałaś wyróżniona u mnie na blogu w świątecznym otagowaniu, zapraszam :)) :*

    OdpowiedzUsuń