Hej.
Od razu przyznaje się że z racji tego że święta i sylwester postanowiłam kompletnie odciąć się od świata i odpocząć. Ale nie martwcie się bo juz w nowym 2014 roku wracam z całą masą nowych postów i głową pełną pomysłów ! :D o konkursach to już nie wspomnę :))
Nawet nie wiem jak to się stało ale ten rok minał mi strasznie szybko... wiele też się u mnie działo.. od zepsutego laptopa po wyprawadzkę z domu na poczet nowego życia że swoim M. :)) Pieniądzę też jakoś szybko się zmyły nawet nie wiem kiedy :))
Na szczęście starczyło na nowwgo Asusa x550C w bardzo kobiecym, białym kolorze, z którego od niedawna do was nadaje :))
starczyło też na zakup paru mebli bo gdzieś swoje ciuszki muszę trzymać bo jak wiadomo meżczyźni mieszczą się na jednej połce, ( generalnie nie wiem jak oni to robią bo ja nie mieszcze sięw szafie i komodzie.. -,- ) i grzejnika bo zimy w górach czesto mnie zaskakują a jak przystało na wiecznego zmarźlucha dodatkowy podmuch ciepła nie zaszkodzi :P
obowiązkowo trzeba było kupić nowe pudełeczka i domki dla moich kosmetyków których do nowego lokum przybyło kurierem aż 16 kg !! :D ( dziekuje mamo ale szykuj już kolejną paczkę bo to jeszcze nie koniec ! )
To chyba było by na tyle wiekszych wydatków nie licząc wiecznego tankowania auta, zakupu całej masy książek dla mnie jak i dla mojego M, oczywiście kosmetyków bo tego nigdy za wiele i ubrań ! ;D ooo tak mój ulubiony czas WYPRZEDAŻY nastał i teraz szaleje ale w miarę rozsądnie :)) leki, duperele i życie też kosztuje dlatego od nowego roku postaram się co miesiac odkładać 100 zł by w 2015 roku móc na święta gdzieś wybyć że swoim lubym.. takie marzenie małe..
Na koniec mały MIX 2013 roku !
na początek zgubili mi się dziadkowie.. postanowiłam że mała kawa nie zaszkodzi a z tego miejsca widać cały dziedziniec więc ich nie przeocze :P
własnoręcznie zbierane, część juz w słoikach dla dziadka :)
szybka skromna Pizza w domowym zaciszu :) z tyłu dla porównania postawilam duży talerz.
urodzinowo od mojego M :*
w drodze na zakupy do Czeskiego DM widać jak bardzo sierpniowa woda uszkodziła rejony. w TV wygladało to mniej grożnie.. ;(
miliony monet na wydaniu :))
grzybobranie :) raptem 3 godziny chodzenia.
dobre uczynki na Spotkaniu Warszawskich Blogerek !
Sauriowe już mam teraz czekam na Sylluniowe !! :D
Listopadowa i Grudniowa pogoda !
wybieram wyżej wspomniane meble.
Moja ukochana Antosia która zostało w domu rodzinnym.. tesknie :(((
choinka jest, lampki sa, wędzonka jest i prezenty też są ! Święta uważam za udane.
na koniec zasłóżony odpoczynek ! Anem.
Noo.. tak jakoś mnie wzieło na przemyślenia ale mam nadzieje że nowy nadchodzący rok będzie jeszcze lepszy niż obecny. ! :))
A co u was się zmieniło? :D na plus, może na minus.
Mam bardzo podobnego laptopa :) Na początku myślałam nawet, że taki sam, ale to inny model ;) jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńa dziekuje ;)
UsuńU Ciebie większość lub nawet wszystkie zmiany na plus. Super, oby tylko tak dalej się układało. :)
OdpowiedzUsuńU mnie również wiele się pozmieniało,szczególnie w sferze uczuciowej, a w związku z tym i priorytety się zmieniły, a także kilka innych rzeczy. Ogólnie rzecz biorąc, chyba nie powinnam narzekać. :)
Ciesze sie ze u Ciebie chyba tez zdecydowanie na plus :) oby tylko tak.
Usuń16kg? sporo:)
OdpowiedzUsuńa to dopiero pierwsza paczka :)
UsuńByłaś w DM i nie dałaś znać? FOCH! :(
OdpowiedzUsuńbyłam juz dawno. ale bede w styczniu to dam znać nie bój żaby :D
UsuńOj fajny to był rok ... taki bardzo dynamiczny :-) Brakuje mi tu jednego zdjęcia :-P z Misią ;-) hehe ;-P
OdpowiedzUsuńZdjęcie z pizzą pamiętam z FB ;-)
Mama kupiła Ci 16 kg plastikowych pudełeczek ? Fajna mama;-)
pudełek? ;D głupiaś TY :D 16 kg kosmetyków.. blondynko :*
Usuń;-D eeee to lypa :-P 16 kg kosmetyków to Twój braciszek za jednym przejściem do samochodu nie raz nam targał ;-) Myślałam, że tyle fajnych pudełek dostałaś na nie i będziemy na blogu oglądać jakąś never ending story :-)
UsuńCo tydzień inne pudełko z zawartością i powstaje tasiemiec na cały rok ;-)
Ale ty masz fajne te kapcioszki :D
OdpowiedzUsuńJa się swoich kilogramów kosmetyków powoli pozbywam- albo zużywam razem z babcią, albo oddaje, bo przecież nie ma opcji żebym sama to wszystko sama wykorzystała :D
Ej, szkoda, że musiałaś zostawić kocicę, ja bym bez swojego Pulpeta nie wytrzymała, byłaby pierwszą rzeczą (a właściwie zwierzęciem), którą bym ze sobą zabrała do nowego domu. No ale jeże to nie zwierzęta terytorialne, więc pewnie miałaby wywalone na przeprowadzkę XD
chce tatuaż !
OdpowiedzUsuńObiecuję, że dostaniesz i Sylluniowe! :) Przez mój świąteczny wyjazd w góry nie mam czasu nawet na tyłu usiąść, a pojutrze znowu jadę w góry na sylwestra :)
OdpowiedzUsuńCzyli jak widać u Ciebie rok 2013 był bardzo udany:)
OdpowiedzUsuńczekam na zaproszenie na ślub hehe i zazdroszczę dostępu do DM :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post podsumowujący rok :) Ja już dzisiaj życzę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku, oby był lepszy od mijającego :)
OdpowiedzUsuń