środa, 27 listopada 2013

Kolorowa zabawa z Little Hotties :) Skusisz się i TY?

Już od jakiegoś czasu zbieram się do napisania postu ale " zawsze coś ", skutecznie mi to uniemożliwiało ;)
Jeśli ktoś zna i lubi woski Yankee Candle to na pewno polubi też niedawną nowość a mianowicie mini woski LITTLE HOTTIES które możemy znależć w sklepie Homedelight:)


Cóż to takiego jest? Są to małe woski w różnego rodzaju kształtach ( od serduszek, po dzwoneczki, kółka czy kwiatki ) o dość intensywnych zapachach :) aż dziw że takie maleństwa mają taką siłę :D 

Słodkie biszkopty, makaroniki czy mleczko migdałowe na pewno kusząnie tylko nazwą ale i zapachem :P Jest tego tyle że możemy dowolnie mieszać zapachy dzięki czemu stworzymy włąsny niepowtarzalny aromat!

Dość długo już je testuje więc z czystym sumieniem przedstawie wam dzisiaj moje ulubione kompozycje zapachowe jak i zdradze sekret jak w prosty sposób uporządkować zapachy tak by w pudełku nie powstał "zapachowy misz- masz " :D

Wystarczy przygotować sobie pudełko Little Hotties , nożyczki, torebeczki i wodoodporny pisak :D
korzystajać ze ściągawki każdą torebeczkę podpisałam odpowiedną nazwą wosku i siup do środka schowałam odpowiedni wosk :D i tak zobiłam że wszystkimi woskami. 



A na koniec moje ulubione kombinacje zapachowe !! <3

1. Czekolada + mleko migdałowe = cudowny zapach gorącej czekolady z nutką migdału

2. Biszkopt + orzech laskowy = ulubione ciasteczka "Hit" :) identyczny zapach :P 

3. Limonka + mięta + letni trawnik = wspomnienie lata z kwaśną poświatą

4. Szampan + Yelly Baby = delikatny musujący drink

5. Wiśniowy pocałunek + różowe pianki + różowy rabarbar z musem  malinowym

6. Marakuja + mango = bardzo ożeźwiający letni smoothie

7.  Miodowa Vanilia + Marakuja + grejfrut  = tak sobie pomieszałam i wyszło bardzo kusząco

8. Truskawka + Magnolia = dziwne połaczenie ale bardzoo ładnie i świeżo pachnie :)

Cena takiej zabawy to 34,90 zł za pudełeczko w którym znajdziemy 35 mini wosków !

A jak wyglądałą by wasza ulubiona kompozycja? :D

16 komentarzy:

  1. Ale super sprawa z tymi woskami. Można komponować swoje zapachy. Ekstra! :) Ja pewnie wybrałabym coś świeżego, nie duszącego.

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, fajnie ;) jestem ciekawa ich zapachów .

    OdpowiedzUsuń
  3. chciałam je ostatnio kupić je, ale rozum zwyciążył... wszak cały wor YC czeka na zużycie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow świetne są:) mozna mieszać i mieszać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurde Izuś, nawet nie wpadłam na to, żeby zrobić takie fajne kombinacje zapachowe :) Od momentu, gdy czekolada z bananem mnie zmuliła, odstawiłam ich palenie, ale jutro sięgam po szampana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szampan pachnie cudnie ;p albo szampan z truskawkami ;DD oo teraz na to wpadłam ;)

      Usuń
  6. mam na nie wielką ochotę, może Mikołaj się domyśli hehe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko musisz trochę podpowiedzieć mikołajowi ;p

      Usuń
  7. dla mnie są często za mocne ale niektóre połączenia są świetne, 1 też lubię, zaciekawiłaś mnie hitami ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja się już dawno skusiłam:-) u mnie ròwnież post m.in. o Little :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne! Wcześniej o tym nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tak dawno się pokusiłam i kupiłam, jednak wolę woski YC, te mini woski bardzo kiepsko pachną i zapach jest prawie niewyczuwalny... :/

    OdpowiedzUsuń