poniedziałek, 17 czerwca 2013

Jak się zakochałam bez pamięci w znienawidzonych mazidłach do ust. :))

Lubicie historie miłosne?  
Opowiem wam dzisiaj o mojej nowej miłości od pierwszego wejrzenia ;)

Niedawno na spotkaniu Warszawskich blogerek otrzymałyśmy od Firmy Astor dwie nowości... mianowicie tusz do rzęs Big & Beautiful lovelydoll i Nawilżającą szminkę w kredce.


Dzisiaj o szmince a niebawem o tuszu, ponieważ mam ich w kolejce chyba z 5 szt. ;/
 Niestety tak się stało że mimo tego że dostałam torebeczkę pod koniec spotkania okazało się ze była pusta :( bardzo ubolewałam nad tym bo widziałam jakie cudowności dziewczyny dostały.. od razu na pomoc przybiegła mi Aswertyna która zaproponowała mi że odda swoją szminkę. Dziękuję Kochana :* później też się okazało ze mam tusz który albo mi ktoś podłożył albo się zawieruszył.. po szmince nie było śladu.. aż do czasu kiedy ją mi podarowano :D

Ogólnie jestem wielką przeciwniczką jakichkolwiek mazideł do ust bo często mam problemy z kącikami ust i chyba to jest przyczyną mojego pogłębiającego się leku do tego typu smarowideł. Jednak kiedy zobaczyłam te przepiękne opakowanie i Napis iż jest to : NAWILŻAJĄCA SZMINKA W KREDCE, coś we mnie drgnęło :) Pomyślałam sobie " a może warto by dać szanse, brzmi kusząco, i jakie ma ładne kolory"

Tak naprawde nazywa się "Soft Sensation Lipcolor Butter"

Dodatkowo doczytałam sobie już na stronie producenta że jest to KOLOR + NAWILŻENIE + POŁYSK  inaczej szminka, balsam oraz błyszczyk w 1 !! 
Wynalezienie tych info na początku mojej przygody z tą szminką graniczyło z cudem ponieważ szminki otrzymałyśmy jako prawdziwe nowości, mianowicie nie widniały jeszcze w sprzedaży i ciężko było cokolwiek się dowiedzieć ;PP 

Powiem tylko że nie ma się do rozpisywać... pachnie obłędnie , każda prawie identycznie, słodko, ciasteczkowo- kokosowo, bardzo dobrze nawilża! , kusząco wygląda na ustach a sam efekt błyszczyka nie jest bardzo nachalny. Drobinki są malutkie i bardzo subtelne co dodaje uroku. 

Ja otrzymałam kolor 008 Hug Me.





 Jednak moje zauroczenie jest tak wielkie ze zakupiłam sobie jeszcze dwa kolory, 003 Caramel Envy ( Który jest moim numer 1 !!! przecudny nude! ) i 012 Unguitty Pleasure, piękny soczysty kolor róży.



Co tu dużo mówić, Cena ok 25 zł przy dużej wydajności ( smaruje się codziennie, milion razy dziennie) sprawuje się bardzo dobrze i na pewno na tych trzech sztukach nie poprzestanę ;D 

Od dzisiaj tak oto prezentuje się mój zestaw trzech cudownych sztuk ;D




od góry:
- 003 Caramel Envy
- 008 Hug Me
- 012 Unguitty Pleasure

Podobają mi się jeszcze dwie inne ale to już przy okazji bo wybudowali mi na osiedlu Rossmanna więc mam teraz rzut beretem ;D 

Buziaki 
xoxoxo

16 komentarzy:

  1. ten odcień nude jest niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. One są cudne, ja mam Bumt Rose, ale jest dla mnie za jasna, chętnie sięgnęłabym po jakiś żywszy kolorek )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kocham smarowidła do ust, a ten jest ostatnio moim numerem 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ogladalam ostatnio filmik z tymi kredkami u szavki i bardzoo je zachwalala x x x

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam 008 Blumt Rose i też się zakochałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba odcień Unguitty Pleasure

    OdpowiedzUsuń
  7. Hug me , podoba mi się ten odcień :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pogodowa Ty wariacie :D
    Cieszę się, ze Ciocia As mogła pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie jaśniejszy róż dla mnie :) Chyba sobie kupię któregoś razu :) Ale zaszalałaś! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szaleje póki mogę ;pp najwyzej potem bede suchy chleb jadła :P

      Usuń
  10. Ja mam magentę, kolor już trochę mi się znudził bo ostatnio wszystkie moje mazidła do ust mają barwę fuksji, ale samo masełko jest cudne :)

    OdpowiedzUsuń