Na ostatnim Spotkaniu Blogerek Warszawskich otrzymałam do testów jeden z 3 maseczek do twarzy - Kolagen Naturalny firmy Lagenko ;))
Długo się nie zastanawiając postanowiłam wypróbować ;)
Przedstawię wam mały tutorial jak stworzyć i wymieszać maseczkę ;)
Na początek zaciekawiło mnie opakowanie ;D dość niestandardowe jak na "typową" maseczkę bo papierowe pudełeczko w swoim wnętrzu ukryło małą torebeczkę z Glinką Koalinową i szklany mały słoiczek z czystym kolagenem Naturalnym .
Połączenie Glinki z czystym Kolagenem bezpośrednio przed nałożeniem na skórę daje chyba najlepsze rezultaty, w porównaniu do jakiejkolwiek maseczki dostępnej na rynku.
1. przygotowujemy sobie potrzebny sprzęt ( miseczkę i łyżeczkę do pomieszania składników).
2. Zawartość torebeczki z Glinką Koalinową wsypujemy do miseczki ( nie więcej niż 5g ).
3. Następnie do glinki dodajemy kolagen Naturalny. ( nie więcej niż 4g ).
4. Całość dokładnie i dość szybko mieszamy do uzyskania jednolitej masy i natychmiast nakładamy na twarz.
4. Dodatkowo, przy mieszaniu składników można dodać kilka kropel oliwy z oliwek, esencjonalnego naparu z ziół lub stosowne maści jednak w ilości nie zmieniającej gęstości maseczki.
Ja dodałam 3 krople olejku do twarzy Lierac.
UWAGA!!
W żadnym wypadku nie dodajemy żadnych składników zawierających kwasy owocowe lub cynk.!
tak nałożoną maseczkę należy utrzymywać na twarzy ok 15-20 min, a po tym czasie zmyć letnią wodą. Jeżeli później nie nakładamy na twarz makijażu możemy posmarować się kremem nawilżającym. :)
Tak zrobiona maseczką to swoiste SOS dla skóry twarzy. Przy systematycznym stosowaniu ( 2 razy w tyg. ) możemy zauważyć następujące zjawisko :
- maseczka reminalizuje naskórek
- przywraca naturalne pH skóry
- tonizuje i rozświetla skórę
- podtrzymuje witalność keratynocytów
- absorbuje zanieczyszczenia i zbędną chemię z naskórka
- działa silnie antyseptycznie
- zwalcza bakterie
- wspomaga leczenie trądziku
- ściąga pory
CENA : ok 20 zł
Dla mnie maseczka okazała się takim ratunkiem dla wysuszonej, spiętej skóry która potrzebowała odświeżenia i blasku. Skóra była fantastycznie gładka, nawilżona i miła w dotyku. Dodatkowo ładnie rozświetlona, i miło naprężona ale nie spięta. Szkoda tylko ze jej cena jest dość wygórowana, jednak w 100% spełnia wszystkie obietnice które są zamieszczone w ulotce! Na pewno zakupię po raz kolejny jeżeli gdziekolwiek ją zauważę, bo nie mam pojęcia gdzie oprócz sklepu firmowego (TUTAJ) można ją zakupić.
Fajnie wiedzieć, bardzo się zainteresowałam, bo uwielbiam wszelkie maseczki z glinki :)) gdzieś czytałam, że nie powinno się mieszać glinki metalową łyżeczką, bo zachodzi jakaś reakcja.
OdpowiedzUsuńa to nawet nie wiedziałam :P twarzy mi nie wypaliło więc nie jest źle ;p
UsuńBardzo ciekawa maseczka, muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dotarła do mnie wczoraj wraz z żelem do mycia twarzy, od razu wypróbowałam, bo byłam ciekawa po tylu pozytywnych opiniach i jestem zachwycona <3. Zdecydowanie polecam, raz na jakiś czas można zaszaleć i dać sobie troichę luksusu ;).
Usuńja dziś będe szykować ją :D
OdpowiedzUsuńFajna intrygująca tym bardziej że można ja zrobic samemu to wielki plus bo otrzymujemy nei tylko sam produkt a także troche zabawy w chemika :D
OdpowiedzUsuńŻycze miłego dnia - Cam z http://beauty--corner.blogspot.com/
ciekawe muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu myślałam nad kupnem tej maseczki, a potem mi wyleciała z głowy. Jak zużyję swoje zapasy to się pewnie skuszę:)
OdpowiedzUsuńTeż o niej zapomniałam, koniecznie muszę zrobić zapasy. Wiosna, słońce za oknem, aż chce się znowu o siebie dbać - bo zimą to tylko zaszyć się pod kołdrą ;). Połączenie glinki i kolagenu to bardzo trafiony pomysł, cera jest promienna i znikają drobne przebarwienia, a przy okazji nie świeci się jak zwykle, w moim przypadku, ma w zwyczaju.
Usuńno może i nie glupia Ona :)
OdpowiedzUsuńfajna ta maska :) tylko cena troche straszy...
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie bym wypróbowała to połączenie ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco, chyba się kuszę ;-)
OdpowiedzUsuńPołączenie glinki z kolagenem jest super, chyba nigdy bym na to sama nie wpadła :). Miło się tak zaskakiwać niepozornym produktem. Maseczkę dostałam gratis, do świetnego swoją drogą, żelu do mycia - polecam jedno i drugie.
UsuńA JA JEJ NIE DOSTAŁAM. SMUTECZEK ;(
OdpowiedzUsuńWow, rzeczywiście nietypowy ten kolagen, fajna rzecz... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Sol/Monique
PS. W wolnym czasie zapraszam do mnie na KONKURS! :)
Ta maseczka u mnie sprawdziła się świetnie :) Szkoda, że cena jest troszkę wysoka, ale na szczególne okazje warto ją mieć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki! Ta wygląda naprawdę interesująco i chyba muszę się jej bliżej przyjrzeć :). Mam przyjemność używania żelu do mycia twarzy i szczerze polecam, jeżeli nie miałaś z nim jeszcze do czynienia. Aha, przy zamówieniach na stronie warto pytać o rabaty i gratisy :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, zapraszam do naszego sklepu z produktami kolagenowymi firmy COLWAY :
OdpowiedzUsuńhttp://www.vitakolagen.pl/kolagen-kosmetyki/33-maseczka-last-minute.html
Jako dystrybutorka Kolagenu Colway, chcę dodać, że ta maseczka nie jest jedynym rewelacyjnym produktem :) Po pierwsze kolagen naturalny - to jest No. 1 co powinno się mieć. Po drugie mydełko oraz tonik. Zestaw nie do przebicia. A jeżeli Panie lubią maseczki, polecam te ze złotem koloidalnym. Jeżeli któreś z Pań będą miały jakieś pytania, zapraszam, można śmiało pytać! Pozdrawiam i zapraszam https://www.facebook.com/agata.kolorz
OdpowiedzUsuńMaseczka jest genialna :). Pozostawia twarz niezwykle gładką i miłą w dotyku. Bardzo dobrze oczyszcza pory. Na kilka godzin matuje i zmniejsza pory. Pomaga też zagoić wszelkie niespodzianki na twarzy. To chyba takie najważniejsze zalety. Poza tym bardzo lubię, że trzeba ją sobie samej zmieszać :).
OdpowiedzUsuńKosmetyki z kolagenem sprawdzają się u mnie najlepiej! :)
OdpowiedzUsuńniezastąpiona w kosmetyczce każdej zabieganej kobietki (takie czasy). bardzo szybko przywraca twarz do stanu ",mogę się pokazać ludziom" ;).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę maseczkę. Moja twarz nareszcie zaczęła wyglądać jak należy :). Skóra jest oczyszczona, zregenerowana, podrażnienia ukojone, a pory o wiele mniej widoczne. Pryszcze też o wiele szybciej znikają i nie pojawiają się tak często. Stosuję regularnie.
OdpowiedzUsuń