czwartek, 3 października 2013

Taka szybka zbieranina plotek z ostatniego tyg. :)) + jak traktować BLOGERA by skutecznie go do siebie zniechęcić...

Na wstępie przepraszam za jakość zdjęć ale mój Srajfon odmówił wspołpracy i potrzebuje nowego Softa, ale zajme się tym pożniej :)
Skorzystałam z Samsunga Galaxy brata i foty jak widać jakości sredniej :P no ale z braku lako i to dobre.

Dzisiaj takie moje małe przemyślenia z ostatniego tyg te dobre jak i te złe..

Po pierwsze DLACZEGO??? !!! ubolewam nad tym że wycofali mi jeden z moich ulubionych zapachów YC a mianowicie VANILLA SATIN :(( pozostało mi juz tylko tyle i płacze i szlocham :D jednak gdzieś na forum YC odezwała sie do mnie jedna dobra duszyczka i podała mi linki do sklepów gdzie jeszcze zostały średnie i duże słoje z Vanilla Satin i od razu zakupiłam na zapas i oczywiście dla teściowej na prezent pod Choinke ;D 

Pozostajac w klimacie Yankee Candle postanowiłam zakupić sobie na próbę kolejny z moich ulubionych zapachów a mianowicie PINK SAND.. w ogóle cała moja przygoda z YC zaczeła się własnie od tego zapachu więc miło powrócić wspomnianiami :D postanowiłam zakupić najmniejszy słoiczek i zobaczyc jak to z nim jest czasowo ;D jak się wypala i na ile starcza ;D powiem szczerze ze cena na promocji zachwyca i wole wydać 29 zł i zakupić 3 mniejsze zapachy niż od razu 93 zł za najwiekszą swiece i potem męczyć się z nią gdyby zapach jednak mi się nie spodobał :D jesteśmy tylko kobietami i wszystko może nam się odwidzieć ;DD

Po drugie odwiedziłam ROSSMANNA i w oczy wpadły mi te świeczki "Bolsius Aromatic" i jeden konkretny zapach... Wanilia ;D 
niby nic ale po zapaleniu nie jestem w stanie rozpożnać czy to Ross czy YC.. :P zapach tak samo intensywny a zarazem delikatny, długo się pali i jest wydajny ;D warto zwrócić na niego uwagę zwłaszcza ze jego cena to 8.49 zł. :))

Po trzecie ŁAPCIE OKAZJE !!
W Douglasie trwa akcja, wystarczy przynieść swój stary tusz do rzęs obojetnie jakiej marki ( ważne by opakowanie było pełnowymiarowe ) a przy kasie można go będzie wymienić na miniaturkę ( 3,5ml ) High Impact Mascara od Clinique :D akcja ważna od 16.09 do wyczerpania zapasów ;)) dodatkowo w Sephora przynosząć swój stary podkład można go wymienić na miniaturkę podkłądu od Clinique :D
Ja swój stary tusz wymieniłam ( a nawet tusze dwa ) :D jeden oddam a drugi bede testowała ;D
Należy jednak pamiętać że jedna osoba może wymienić jeden tusz, jeden podkład :P ja byłam z bratem :D

Kolejna ciekawostka to słynny SIQUENS na promocji w SuperPharm za... uwaga... 10 zł !! :D
Krem pojemności 30 ml, do wyboru w dwóch wersjach : kojąco-łagodzący i silnie nawilżający ;) nie mogłam się zdecydować który i w końcu wziełam kojąco- łagodzący ale żałuje ze nie wziełąm obu :PP wiem że w SP w Promenadzie było ich jeszcze całe mnóstwo wyśle po niego brata, niech mi zakupi :P szkołę ma naprzeciwko Promenady to korona mu z głowy nie spadnie ;DD

aaa i jeszcze skoro było o tuszach to musze się przyznać że znalazłam na dzien dzisiejszy swój tusz idealny :DDD szkoda tylko że to tusz który dostałam z wyniamki z jakaś dziewczyną której nie pamietam :( wstyd ale mam nadzieje ze jak mnie czyta to się odezwie i pomoże mi zakupić mi go jeszcze raz ;DD byłabym najszczesliwszą osobą na ziemi !! :D tusz meega cudo! idealnie roszczesuje, podkręca i wydłuża do tego nie osypując się i ni robiąc ze mnie pandy :D 

i na koniec BUBEL !!
Będąc w Czechach nie mogłam sobie odmówić suchego szamponu z BALEA i żałuje.. nie pamietam ile kosztował ( coś koło 13 zł ) ale nie wart jest nawet złamanego grosza.. mam porównanie z kultowym Batiste i oprócz tego ze Balea tez nazywa siebie suchym szamponem w niczym go niestety nie przypomina.. pachnie strasznie intensywnie, jest mało wydajny a do tego wcale nie pochłania tego nadmiaru sebum co w rezultacie po godzinie spowrotem mam tak samo tłuste włosy u nasady jak miałam... co innego Batiste.. raz psikniete u nasady i aż do ranka dnia nastepnego włosy wygladały jak umyte i czyste.. 
Nie dajcie sie nabrać Balei na ten suchy szampon bo szkoda na niego kasy.. 


No to się troche pochwaliłam i wyżaliłam i od razu mi lepiej :D 

i mały BONUS w postaci super ekstra PR pewnej firmy...

Iza,
niestety mamy już mocno ponaciągane budżety na marketing i PR
tam bardziej, że Ty na swoim blogu głównie opisujesz kosmetyki pielęgnacyjne z niższych/średnich półek
"XYZ" jest marką selektywną, premium na najwyższym poziomie i tej półki musi się trzymać (...)
Pozdrawiam i 3maj się ciepło!

hmm dobrze rozumiejąc opisuje same słabe kosmetyki które są be, a wszystkie drogie są super.. i niestety jestem za słaba w te blogowe klocki by móc prosić o upominki na Spotkanie a mój blog jest wyznacznikiem tego czy otrzymamy je czy nie.. ;//
kiepskie podejscie i na pewno osobiście po ich kosmetyki nie siegne..
Przecież nie bede sobie zawyżała poziomu :)) 
Szkoda że firmy zamykają sobie drogę do poznania ich kosmetyków.


Tym optymistycznym akcentem zakończe.

Buziaki!!

31 komentarzy:

  1. ciekawa jaka to firma, uważa się za tak ekskluzywną i tylko dla wybranych...nie wszystko co drogie jest dobre, czasem są to kosmetyki średniej jakości z ładnym opakowaniem.....dlatego ja nie kupuję kota w worku w kosmicznej cenie, tylko albo coś sprawdzonego, albo w przystępnej cenie żeby można było to sprawdzić i nie żałować....a taka firma zamyka tylko sobie możliwości rozwoju:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się co rozwodzić nad firmą ale podobno taka prestiżowa że ani ja ani kilka moich koelzanek nie miało pojęcia że taka istnieje.. gdyby nie Glossy to tez bym nie wiedziała o jej istnieniu..
      ja na swoim blogu przedstawiam to na co mam ochote a nie to co drogie i super znane..

      Usuń
  2. Olac taką firmę! Niejednokrotnie te tanie kosmetyki są lepsze niż mega-drogie niby cuda! Ja w zeszlym roku się spoznilam z tą wymiana tuszy, w tym roku nawet nie idę bo mam tych tuszy aż nadmiar ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w tamtym roku sie nie załapałam ale w tym juz tak ;)
      jestem po pierwszych testach tuszu i musze przyznac ze jest całkiem fajny ;))

      Usuń
  3. Hmmm, marna zachęta do przetestowania. Jaką mają pewność że ktoś kto kupuje tańsze, nie kupi sobie droższego kosmetyku? Bez sensu, ale świece za to kuszą. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o ja też kupiłam ten siquens i sobie testuję aktualnie ;D
    no żenada mówiąc szczerze :/ fajne podejście do klienta :/

    OdpowiedzUsuń
  5. To mają o sobie mniemanie. Sami zamykają się na nowych klientów. Właśnie pokazanie droższego kosmetyku wśród "tych ze średniej półki" zastanawia dlaczego założycielka bloga po niego sięgnęła. Nic to najważniejszy wąski kanał dystrybucji i logo, które czyni kosmetyk selektywnym. Zapomnijmy o reklamie i marketingu szeptanym. Brawo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha dobre... ;/
    Też wymieniłam już swój tusz;)
    A ta wymiana w Sephora do kiedy??
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta mascara od Clinique wydaje sie ciekawa, żałuję że u nas nie ma Douglas'a :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma to jak pełna profeska w kontaktach z blogerką ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezła firma... nie doceniają siły bloggerów. Pomijając już fakt, że szukamy kosmetyków nie ze względu na cenę, a ze względu na jakość. Najśmieszniejsze jest to, że mogli zakończyć wiadomość na tym, że mają ponaciągane budżety na PR i każdy by to zaakceptował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogli ale jak widać RP mają pyskaty :)
      Szkoda tylko ze nie dają się poznać z dobrej strony.

      Usuń
  10. hahah dobra gadka! też kiedyś coś podobnego usłyszałam od jednej polskiej marki i od wtedy nawet na nich nie spoglądam ;D nie ma co się interesowac kimś, kto ma takie wysokie mniemanie o sobie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nomen Omen gdyby nie Twoja notka o tej firmie i ch produkcie to nawet nie wiedziałabym że oni istnieją ;DD

      Usuń
  11. Heh chyba śnię czytając takie coś :D Ciekawi mnie co to za firma ma takie mniemanie o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeżeli wszystkie firmy, by tak oceniały blogi, to chyba żaden blog by nie był "super" ;)
    na każdym blogu znajdą się i te tanie i te droższe kosmetyki ;)
    tanie nie znaczy złe! ;)
    Będę zaglądać do Ciebie częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo taka jest idea ;) by pokazywać tez tanie rozwiązanie.

      Usuń
  13. Ha ha ha no to firma pokazała swoje prawdziwe oblicze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. z takim podejściem to ta firma wiele nie zwojuje

    OdpowiedzUsuń
  15. ach te YC wszędzie są :)
    a ta firma to ładne ma mniemanie o sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam świece YC :) widać że co niektóre firmy mają "wysokie" mniemanie o swoich produktach :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Podejście firmy mnie rozbawiło, może niech nawet sprzedają swoje produkty tylko wybranym, bo jeszcze ktoś niepasujący do ich poziomu kupi i co wtedy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wtedy to bedzie tragedia.. przyjedzie Pani i mi kosmetyk zabierze ;((

      Usuń
  18. dzięki za info o promo :)
    ciekawe co taka super marka o tak małym budżecie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To i mi powiedz :PP
      Ale po prostu śmiech na sali co Ci odpisali... wielcy PR-owcy ...

      Usuń
  19. Iza, zobaczysz to bardzo specyficzny, intrygujący zapach :) Poza tym warto mieć każdą nowość w swojej kolekcji!

    A wiesz, że ja tego vanilia satin nigdy nie miałam, ciekawa jestem jak pachnie :) Co to za marka tak wysoko mierzy ? Po części ich rozumiem, sama chciałabym, aby reprezentowali mnie najlepsi ! Ale chcę wiedzieć co to za firma, aby móc ocenić ich wielkość :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super prowadzony blog:)
    Zapraszam do siebie na bloga http://zosiulinkowo.blogspot.com/
    Oczywiście obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ojaaa... udało Ci się Siquensa trafić za dychacza!! mam renovation na zmarszczki pod oczyma, ale kosztuje prawie 60, i ciągle poluję, by kupić go taniej :/
    Cholera Naczelna

    OdpowiedzUsuń