Dzisiaj słów kilka o produkcie, który w mojej kosmetyczce nigdy wcześniej nie
gościł a jakiś czas temu trafił w moje ręce.
Mowa tutaj o maska- krem z alg filipińskich z ORIENTANY :)
Orientana to
linia kosmetyków naturalnych, które nie zawierają szkodliwych substancji
chemicznych, nie zawierają substancji pochodzenia zwierzęcego i nie są
testowane na zwierzętach.
Oferują w 100%
naturalne kosmetyki.
Wg. producenta:
Maska- krem do cery problematycznej i tłustej z bogatą zawartością alg, które dzięki wysokiej ilości amylozy, chronią skórę przed stanami zapalnymi, pobudzają metabolizm, skórę w usuwaniu toksyn, odświeżają i łagodzą skórę łojotokową. Maska-krem reguluje wydzielanie sebum, matuje i doskonale nawilża cerę tłustą.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem a zlg filipińskich sprawi, że twoja skóra przestanie produkować nadmierną ilość łoju, będzie dobrze nawilżona i oczyszczona. Uzyska długotrwały matowy wygląd.
Moja opinią:
Kiedy otrzymałam paczkę to pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wielkość maski! aż 200 g produktu w pięknym opakowaniu :D wszystko fajnie ale po dłuższym zastanowieniu pomyślałam : " kurde, przecież ja na to całe życie będę potrzebowała żeby to wykończyć!.. " i faktycznie.. produkt jest tak bardzo wydajny że spokojnie mogę podzielić się z nim z koleżanką..
Sama maska ma konsystencję galaretki o przepięknym morskim kolorze <3
wystarczy niewielka ilość by wmasować ją w skórę twarzy bo oprócz tego że producent zaleca wmasowanie produktu w skórę twarzy 20 min przed snem i pozostawiając ją na całą noc, to trzeba pamiętać ze produkt w połączeniu z ciepłą skórą twarzy przybiera konsystencję bardzo wodnistą co przyczynia się do zwiększenia ilości, a co za tym idzie wystarczy naprawdę niewielka ilość maski :)
Maska wchłania się dość wolno i na początku się lekko lepi, jednak po upływie tych 20-30 min po masce nie ma śladu :D
Jest to jedna z moich ulubionych masek ostatnich kilku miesięcy i chyba się to szybko nie zmieni :) Zapach jest bardzo delikatny, świeży i bardzo miły. Łagodzi cerę i na pewno dobrze nawilża. Cera rano jest promienia i ujędrniona J po kilku aplikacjach zauważyłam ze moja cera jest promienna, zdecydowanie nawilżona, głodka i miła w dotyku :D co mnie bardzo cieszy :)
I chyba najważniejsze dla
wszystkich ulubienic kosmetyków naturalnych a mianowicie skład INCI :
Cena 48 zł za 200g.
Bardzo,
bardzo wydajna. Jednak minusem jest fakt że opakowanie jest ogromne a to
oznacza że musi zagościć u nas na dłużej :)
Ma zabawną konsystencje i kolor. Jak maść ^^ Ale najważniejsze, że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji bloga: pretty-and-colour.blogspot.com
Ale bym ją chętnie wypróbowała...
OdpowiedzUsuńMoje ulubione maseczki, to właśnie z alg ;)
OdpowiedzUsuńMaseczka ma bardzo ładny kolor :) Kusi do kupna, choć jej cena nieco przeraża ;)
OdpowiedzUsuńno cena troche wysoka :D
UsuńJeny, uwielbiam algi! Zawsze kojarzą mi się z czymś luksusowym, ekskluzywnym, no nie wiem czemu tak... ;>
OdpowiedzUsuńJestem tutaj nowa i byłoby mi miło, gdybyś chciała odwiedzieć mojego bloga: sunny-camille.blogspot.com :)
Uwielbiam takie Notki ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję i jeśli tobie równiez się podoba mój Blog to również zapraszam do Obserowania : )
Pozdrawiam !
http://klaudia12-klaudunia.blogspot.com/
przypomina mi to końską maść na bóle ;) ale ciekawy kosmetyk ;) Zostałaś nominowana u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńWitaj ,
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosić do moich konkursów .
Walentynkowy gdzie do wygrania jest biżuteria dla dwojga .
Drugi w którym można wygrać bon na wymarzone buty .
Orientana ma już mniejsze opakowania. Te maski są w opakowawniach 100g. na stronie www.orientana.pl
OdpowiedzUsuńwiem wiem :)
Usuńtakie galaretki to nie dla mnie, ja otrzymałam maską krem z aloesu. Też dodałam dziś recenzję :)
OdpowiedzUsuńSwietny kosmetyk,zachecajaca recenzja,jednak cena nie dla mnie.troche za drogi jak na skromny budzet.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog,zapraszam do mnie
Świetny i ciekawy blog , bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
Zapraszam na mój "blogowy" pamiętnik
http://loveforeverskarbie.blogspot.com/
dla mnie duze opakowanie to plus. Z chęcią będe tu zaglądć częściej. Oczywiscie obserwuje. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś kupie ;d
OdpowiedzUsuńsuper blog . obserwujemy ? Jak to zrobisz napisz mi komentarza a ja zrobię ten sam gest ♥
OdpowiedzUsuńgliniankaa.blogspot.com
pozdrawiam
chyba się złożę z siotrą ;p
OdpowiedzUsuńciekawe:) moze sprobuje?:)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam na mój blog do komentowania i dołączenia do obserwowanych:) Blog w trakcie pisania więc może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:)
http://madam-own-moments.blogspot.com/
Pozdrawiam:)
Jaka cudna konsystencja! Chce ją wypróbować, koniecznie ;) Choć masek mam mnóstwo!!! ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ale chetnie bym kupila ;) zapraszam do siebie na bloga bedzie mi milo pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńx
x
x
fajny,fajny :)
OdpowiedzUsuńmoże mi by pomogła ;)
pozdrawiam :)
zapraszam do mnie