niedziela, 3 lutego 2013

Trochę ORIENTANY czyli maska-krem z alg filipińskich


Dzisiaj słów kilka o produkcie, który  w mojej kosmetyczce nigdy wcześniej nie gościł a jakiś czas temu trafił w moje ręce.

 

Mowa tutaj o maska- krem z alg filipińskich z ORIENTANY :)


Orientana to linia kosmetyków naturalnych, które nie zawierają szkodliwych substancji chemicznych, nie zawierają substancji pochodzenia zwierzęcego i nie są testowane na zwierzętach.

Oferują w 100% naturalne kosmetyki.


Wg. producenta:
Maska- krem do cery problematycznej i tłustej z bogatą zawartością alg, które dzięki wysokiej ilości amylozy, chronią skórę przed stanami zapalnymi, pobudzają metabolizm, skórę w usuwaniu toksyn, odświeżają i łagodzą skórę łojotokową. Maska-krem reguluje wydzielanie sebum, matuje i doskonale nawilża cerę tłustą.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem a zlg filipińskich sprawi, że twoja skóra przestanie produkować nadmierną ilość łoju, będzie dobrze nawilżona i oczyszczona. Uzyska długotrwały matowy wygląd.


Moja opinią:
Kiedy otrzymałam paczkę to pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wielkość maski! aż 200 g produktu w pięknym opakowaniu :D wszystko fajnie ale po dłuższym zastanowieniu pomyślałam : " kurde, przecież ja na to całe życie będę potrzebowała żeby to wykończyć!.. " i faktycznie.. produkt jest tak bardzo wydajny że spokojnie mogę podzielić się z nim z koleżanką..

Sama maska ma konsystencję galaretki o przepięknym morskim kolorze <3 


wystarczy niewielka ilość by wmasować ją w skórę twarzy bo oprócz tego że producent  zaleca wmasowanie produktu w skórę twarzy 20 min przed snem i pozostawiając ją na całą noc, to trzeba pamiętać ze produkt w połączeniu z ciepłą skórą twarzy przybiera konsystencję bardzo wodnistą co przyczynia się do zwiększenia ilości, a co za tym idzie wystarczy naprawdę niewielka ilość maski :)
Maska wchłania się dość wolno i na początku się lekko lepi, jednak po upływie tych 20-30 min po masce nie ma śladu :D


Jest to jedna z moich ulubionych masek ostatnich kilku miesięcy i chyba się to szybko nie zmieni :) Zapach jest bardzo delikatny, świeży i bardzo miły. Łagodzi cerę i na pewno dobrze nawilża. Cera rano jest promienia i ujędrniona J po kilku aplikacjach zauważyłam ze moja cera jest promienna, zdecydowanie nawilżona, głodka i miła w dotyku :D co mnie bardzo cieszy :)

 

I chyba najważniejsze dla wszystkich ulubienic kosmetyków naturalnych a mianowicie skład INCI :



Cena 48 zł za 200g.

 


Bardzo, bardzo wydajna. Jednak minusem jest fakt że opakowanie jest ogromne a to oznacza że musi zagościć u nas na dłużej :)

22 komentarze:

  1. Ma zabawną konsystencje i kolor. Jak maść ^^ Ale najważniejsze, że się sprawdza.

    Zapraszam do obserwacji bloga: pretty-and-colour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale bym ją chętnie wypróbowała...

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ulubione maseczki, to właśnie z alg ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maseczka ma bardzo ładny kolor :) Kusi do kupna, choć jej cena nieco przeraża ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeny, uwielbiam algi! Zawsze kojarzą mi się z czymś luksusowym, ekskluzywnym, no nie wiem czemu tak... ;>

    Jestem tutaj nowa i byłoby mi miło, gdybyś chciała odwiedzieć mojego bloga: sunny-camille.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie Notki ; )
    Obserwuję i jeśli tobie równiez się podoba mój Blog to również zapraszam do Obserowania : )
    Pozdrawiam !
    http://klaudia12-klaudunia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. przypomina mi to końską maść na bóle ;) ale ciekawy kosmetyk ;) Zostałaś nominowana u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj ,

    Chciałabym Cię zaprosić do moich konkursów .
    Walentynkowy gdzie do wygrania jest biżuteria dla dwojga .
    Drugi w którym można wygrać bon na wymarzone buty .

    OdpowiedzUsuń
  9. Orientana ma już mniejsze opakowania. Te maski są w opakowawniach 100g. na stronie www.orientana.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. takie galaretki to nie dla mnie, ja otrzymałam maską krem z aloesu. Też dodałam dziś recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietny kosmetyk,zachecajaca recenzja,jednak cena nie dla mnie.troche za drogi jak na skromny budzet.

    Ciekawy blog,zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny i ciekawy blog , bardzo mi się podoba !
    Obserwujemy ?
    Zapraszam na mój "blogowy" pamiętnik
    http://loveforeverskarbie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. dla mnie duze opakowanie to plus. Z chęcią będe tu zaglądć częściej. Oczywiscie obserwuje. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. super blog . obserwujemy ? Jak to zrobisz napisz mi komentarza a ja zrobię ten sam gest ♥
    gliniankaa.blogspot.com
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba się złożę z siotrą ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawe:) moze sprobuje?:)


    Obserwuje i zapraszam na mój blog do komentowania i dołączenia do obserwowanych:) Blog w trakcie pisania więc może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:)

    http://madam-own-moments.blogspot.com/

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka cudna konsystencja! Chce ją wypróbować, koniecznie ;) Choć masek mam mnóstwo!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znam ale chetnie bym kupila ;) zapraszam do siebie na bloga bedzie mi milo pozdrawiam ania
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny,fajny :)
    może mi by pomogła ;)
    pozdrawiam :)
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń