Denko u mnie gości bardzo rzadko ale to tylko i wyłączanie zasługa moja własna :) lubie miziać się kosmetykami codzień innymi a jak wiadomo fanaberie dnia codziennego nie pomagają w wykańczaniu produktów :P tym samym mam otwarte trzy peelingi do ciała które stoją pod prysznicem, dwa szampony i 4 odżywki, każda na inny humor.
Jednak coś tam udało mi się wykonczyć i dzisiaj pochwalę się tymi łupami :) bo denko w moim wykonaniu to nie lada wyczyn. :)
Skromne ale jest !! <dumna >
Zacznę od mojego ulubieńca wielu miesięcy czyli STYMULUJĄCEGO PEELINGU DO CIAŁA od PAT&RUB <3
Uwielbiam i kocham i już nie raz o nim wspominałam i poświęciłam mu całą notatkę TUTAJ. :) To już kolejne opakowanie i na pewno będzie kolejne. Cena zabójcza jak za peeling ale zdecydowanie warty ceny i trzeba czekać na promocje bo można sporo zaoszczędzić :)
Czy kupie ponownie ? TAK !!
Włosy to jeden z moich ulubionych działów kosmetycznych :)
Zacznę od szamponu SILK SZAMPOO od CE-CE MED.
Szczerze mówiąc wygrałam go w konkursie wraz z maską do włosów i jedwabiem i żaden z ich produktów mnie nie zachwycił.. Szampon tak bardzo plątał mi włosy że bez dobrej odżywki to myślałam że się wściekne.. do tego strasznie gęsty, glutowaty i wyciśnięcie go ze sztywnej butki graniczyło z cudem.
Czy kupie ponownie ? NIE...
Kolejnym produktem będzie moja ukochana BALEA - ODŻYWKA DO WŁOSÓW Z KOKOSEM I KWIATEM TIARE <3 Pachnie obłędnie, jest idealnej konsystencji, długo pozostawia uczucie czystych i miękkich włosów :) i do tego cena smieszna 4.90 zł za 300 ml.. jedyny minus... już wycofana i zastąpiona odżywką z brzoskwinią ;/ na szczęscie mam jeszcze 3 opakowania w zapasie ! :D
Czy kupie ponownie? Gdyby była możliwość to TAK i to na zapas.
Następnie znowu BALEA - ODŻYWKA DO WŁOSÓW BLOND z serii Professional. Szału nie ma tyłek nadal mam.. ładny zapach to jedyny plus.. odżywka strasznie rzadka, wodnista przez co szybko się kończy. Cena też nie rozpieszcza bo 12.90 zł za 200 ml a i też specjalnie nie zauwazyłam żeby wpłyneła na moje blond kosmyki. A wiadomo.. jak nie widać róznicy to po co przepłacać?
Czy kupie ponownie? NIE..
Na koniec maska do włosów BABCI AGAFII z KWAŚNYM MLEKIEM I CHLEBEM ŻYTNIM do włosów ROZDWAJAJĄCYCH SIĘ I ŁAMLIWYCH. Po raz kolejny szału nie ma a wiecej pisałam o nim TUTAJ :> łądnie pachnie, dobra konsystensja ale jakoś zmiany nie zauważyłam ;p włosy nadal się rozdwajają i łamią. Jednak fajna i przyjemna maska i może kiedyś się jeszcze skusze.
Czy kupie ponownie? MOŻE.
Zmywacz do paznokci z BIEDRONKI - BE BEAUTY.
Nie polecam i trzymajcie się od niego z daleka. Barwi skórki, paznokcie, meeega wysusza i do tego tak okropnie pachnie... szkoda tych kilku zł na niego.
Czy kupie ponownie? NIE..
O twarz dbam najlepiej jak mogę bo wiadomo że to nasza wizytówka ;)
Zacznę od EFFACLAR DUO od LA ROCHE - POSAY - mam chyba ze 30 próbek albo i wiecej bo szkoda mi kasy na pełnowartościowy produkt a jak ma się znajomą w aptece to już w ogóle nie ma o czym gadać :P Uwielbiam ten żel, jeden z lepszych jakie miałam do tej pory i już płaczę na myśl że skończy mi się mój batalion próbek. Może zmobilizuje mnie to do kupna pełnowymiarowej tubki. Świetnie radzi sobie z problemami skórnymi , trądzikiem , wypryskami i innymi nieprzyjacielami. Cenowo za te 15 ml musimy zapłacić grubo ponad 50 zł ale warto :)
Czy kupie ponownie? TAK.
Kolejno EFFACLAR , OCZYSZCZAJĄCY ŻEL DO SKÓRY TŁUSTEJ I MIESZANEJ od LA ROCHE - POSAY. Tak samo jak poprzednio pierwszą tubkę 50 ml dostałam przy zakupie pełnowymiarowego kremu Effaclar A.I. i kolejne dwie dostałam od koleżanki z apteki bo po co kupować pełny wymiar jak mam 3 x 50 ml to tyle samo co kupno 150 ml a grosz zaoszczędzony :) Pierwszy raz regularnie używam czgokolwiek do mycia twarzy i ze spokojnym sumieniem polecam tym którzy borykają się ze świecącą i tłustą cerą ze skłonnością do kaprysów. Mój ulubieniec i na pewno jeszcze o nim usłyszycie.
Czy kupie ponownie? TAK.
Po myciu twarzy i walce z niedoskonałościami czas na nawilżenie. Moim ulubieńcem ostatnich kilku dobrych miesięcy jest EMBRYOLISSE - LAIT CREME czyli nic innego jak uwielbiany przez gwiazdy Hollywood krem nawilżający. ;) tutaj zużyłam dwie próbki po 5 ml ale kończę już pełnowymiarowe opakowanie 30 ml.
Na razie go odstawiłam na poczet dumnie brzmiącego "Katarsis" ale o tym już niedługo. :)) Produkt w jednej z moich ulubionych metalicznych tubek z których bez problemu wyciśniemy krem do samego końca ;) mega delikatny, cudowny zapach i przede wszystkim dobrze nawilża i szybko się wchłania. Jedynie cena nie zachwyca bo za 30 ml produktu liczą sobie 42 zł ale czesto można wychaczyć promocję ;) ostatno skorzystałąm z kodu rabatowego i dnia darmowej dostawy ( tak u nich promocje łączą się ) i za krem dałam całę 7 zł :D warto więc korzystać ;)
Czy kupie ponownie? TAK.
Usta usteczka traktuje już od ponad roku tylko jednym specyfikiem nawilżającym mianowicie TISANE ;)
chyba każdemu znany słoiczek z bardzo skutecznym balsamem który świetnie nawilża i do tego jest tani i dostępny chyba w każdej aptece i sporadycznie w drogeriach. Na moich ustach działą cuda dlatego na razie jesteśmy sobie przeznaczeni, bo do tej pory nie znalazłam nic lepszego od niego.
Czy kupie ponownie? TAK
Oooo.. tutaj ciekawy produkt. Szukałam w tubce ale akurat w DM wyprzedali więc wziełam w saszetce, a mianowice BALEA - ROZGRZEWAJĄCA SÓL DO STÓP.
Podeszłam do tematu z dystansem jednak miłe zaskoczenie, dodany do miski z gorącą wodą błyskawicznie się rozpuścił ;) Uzyłam go w dniu kiedy przemarzłam na dworze i śniegu i rozgrzał mi stopy jak i całą mnie w taki szybki sposób że załuje że nie było kremu. Może tym razem się uda go dostać ;p
Czy kupie ponownie ? TAK.
Cyyba większości znany już produkt od REVITALASH - ODŻYWKA NA POROST RZĘS.
Podeszłam z dystansem do tematu, ale patrząc na efekty u innych dziewczyń pomyslałam że może i mnie te rzęsy urosną, chociaż zawsze mam pecha i u mnie nic się nie sprawdza. :( A jednak.. miesiąc minał i coś zaczeło być widać.. dwa miesiące i ja już widze że moje rzęsy sięgają nieba ;P po 3 miesiacach stosowania koleżanki co spotkanie pytają gdzie przedłużałam rzęsy ;D hmm pomyslałam kurde działą ;D działanie skończyło się kiedy odżywka zasiegneła dnia.. wydaje mi się ze nagle rzęsy jakby skurczyły się i są krótsze.. a może to takie moje widzi misie? Jednak nie narzekam bo mam już drugą i znowu będe miałą piękne i długie rzęsy.. Odsyłam do notatki w której efekty same możecie ocenić TUTAJ. :)
Czy kupie ponownie? NIE bo mnie na nią nie stać ale jak gdzieś skądś otrzymam to bede w 7 niebie.
I na koniec mój ulubiony dział czyli świeczki, zapachy i inne rarytasy.
W ostatnim czasie paliłam dużo i wypaliłam takie oto zapachy samplerów. :)
Nie bede się rozpisywała co i jak ale po krótce tylko dodam jak u mnie pachniało. :)
NAPA VALEY SUN - Pachnące promienie złotego, sproszkowanego bursztynu z wykończeniem kwiatu wanilli.
LOVELY KIKU - Zapach chryzantemy z nutami kwitnącej wiśni i ciepłej wanilii.
VANILLA SATIN - Wyrafinowana , klasyczna i bogata mieszanka vanilli, romanczycznych kwiatów i zmysłowego drzewa sandałowego.
CHRISTMAS CUPCAKE - zapach waniliowo- cytrynowego słodkiego świątecznego ciastka.
MIDNIGHT OASIS - zapach morskiej bryzy z domieszką cytrusów i drzewa sandałowego.
The End :>
A ja mam wiśniowy szampon Cece of Sweden i owszem, jest gęsty ale mi włosów nie placze :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubie kosmetyki Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam inną wersję zmywacza z Biedronki i jestem bardzo zadowolona, używam od końca stycznia, a dopiero teraz się kończy przy dosyć częstym używaniu....zazdroszcze peelingu z pat&rub, mam na niego okropną chrapkę...zarówno na niego jak i na inne peelingi w sumie od nich ;) Co do odżywki z Balei- fuj, nienawidzę kokosu ;P Ale miałam/mam inne wersje zapachowe i również lubię :)
OdpowiedzUsuń4 odzywki to ja mam standardowo otwarte bo włosy potrzebują róznorodności :D także porzuć wyrzuty sumienia :D
OdpowiedzUsuńja dziś właśnie pisałam o zestawie :szampon i odżywka z Balei do blond włosów, mam podobne zdanie o tej odżywce, szampon jest dużo lepszy, ale wg mnie oba produkty rozjaśniają troszkę włosy, właściwie to na pewno wyzbywają się żółtych pasm, po malowaniu miałam żółty ich odcień, a teraz mi znikł:)
OdpowiedzUsuńJa stosuję od kilku tygodni Revitalash, ale efektów nie widzę jeszcze, a odżywka się powoli kończy, bo miałam tylko 1ml opakowanie :( Później będę kontynuować kurację już samym olejkiem rycynowym:)
OdpowiedzUsuńU mnie denko wygląda podobnie jak u Ciebie, pierwsze zrobiłam gdzieś w listopadzie czy grudniu i cisza :) Pewnie dlatego, że recenzujemy większość kosmetyków w pełnych notkach, a denka są fajne do takiej zbiorowej recenzji, np. żeli pod prysznic, które żadnymi specjalnymi zdolnościami się nie wykazały, lakierów czy też wosków :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :) Żel Effaclar miałam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoje wykańczanie produktów jest takie samo jak u Ciebie-wszystko na raz stosuję więc nawet za posty denkowe się nie biorę :D
OdpowiedzUsuńCo mnie najbardziej zainteresowało? woski :D zwłaszcza vanilia satin,mam ochotę go przetestować :)
Też lubię Duo i żel myjący od LRP :). Zazdroszczę maski PAT&RUB, chodzi za mną od jakiegoś czasu, ale mam za dużo zapasów ;p
OdpowiedzUsuń