Dawno nie było o niczym do ciała więc nadrabiamy zaległości
;))
Niedawno firma Joanna wypuściła nową serię Body Naturia – żeli peelingujących
pod prysznic.
Całą seria
składa się z 5 nowych żeli, tj:
- Aromatyczny arbuz
- Pobudzająca limonka
- Nawilżające algi morskie
- Zmysłowy imbir
- Relaksująca zielona herbata
jednak ja dzisiaj
tylko o dwóch, które szczególnie przypadły mi do gustu , mowa tutaj o Zapachu
arbuza i imbiru ;)
Formuła tych kosmetyków łączy właściwości niezwykle
pachnącego żelu pod prysznic oraz drobnego peelingu, dzięki czemu możemy
stosować je codziennie w trakcie kąpieli. Specjalnie opracowane receptury
zawierają drobinki ścierające, które usuwają martwe komórki naskórka, doskonale
oczyszczają skórę oraz zapewniają lepsze wchłanianie balsamów czy maseł
odżywczych.
Idealne połączenie żelu pod prysznic i peelingu pobudzi metabolizm
naszej skóry wpływając na poprawę jędrności i elastyczności oraz zagwarantuje, iż
stanie się ona aksamitnie miękka i delikatna.
Żele peelingujące Naturia body - podobnie jak inne
kosmetyki z linii Naturia - zawierają naturalne ekstrakty owocowe, które
pielęgnują skórę oraz dostarczają wielu cennych witamin i mikroelementów.
W moim odczuciu żele są genialne i na stałe wejdą w
skład moich kosmetyków prysznicowych :PP
Zapach jest cudowny, w 100% oddaje zapach arbuza
jak i zapach imbiru, jednak znalazłam jeden minus który dla mnie jest istotny.
Mianowicie żele mają dość luźną i wodnistą konsystencje co przy połączeniu z
mokrym ciałem po prostu spływają i ciężko wykorzystać w pełni funkcję peelingu.
Jednak nawet to, nie powstrzyma mnie przed upajaniem się zapachem i peelingowaniem
ciała pod prysznicem :) no way!
Cena : ok. 7 zł / 300ml
W nastepnej notce także Joanna ;) będzie o mini
odżywkach do włosów bez spłukiwania.
Pytanie.. używałyście już któregoś z żeli? Albo macie
jakoś swoje Joannowe kosmetyki którym jesteście wierne?
Jeśli chodzi o peeling to wybieram tradycyjny, ale jeśli chodziłoby tylko o mycie ciała to chętnie kupię taki żel :). Ciekawa jestem zapachu arbuzowego :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używam masła do ciała Joanny o zapachu Bitej Śmietany z Truskawką. Jest boskie! A o żelach pierwszy raz słyszę, ale brzmią ciekawie :)
OdpowiedzUsuńten z arbuzem wygląda zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńNapewno cena jest korzystna, dostajemy w końcu 300 ml produktu, ale konsystencja faktycznie może być minusem... Może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńja mam wersję z limonką :) na razie czeka w kolejce na otwarcie :) Karolina
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale mam straszną ochotę na arbuza :)
OdpowiedzUsuńo! a gdzie można dostać?
OdpowiedzUsuńw wiekszości drogerii :)
Usuńnie znoszę rzeczy myjących z drobinkami:<
OdpowiedzUsuńchętnie arbuza bym przetestowała:>
OdpowiedzUsuńŻele peelingujące jako tako lubię. Joanna te zapachy swoje ma świetne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńwygladaja naprawde zachecajaco :D
OdpowiedzUsuńwyglądają ciekawie, a zapach arbuza bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńarbuzzik :D
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten imbir ;p
OdpowiedzUsuńmam Joannę do włosów, a z Twoich propozycji ciekawi mnie imbir :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach arbuza w kosmetykach. :) zaciekawił mnie ten żel peelingujący, chyba czas przetestować. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam imbirek. Cudny zapach. Szkoda, że tak szybko się skończył :/
OdpowiedzUsuń