Na dworze temperatury grubo powyżej zera dlatego letni powiew sprawadził mi taką oto notkę :) Nic mi się ostatnio nie chcę i najchętniej to wyszłabym na spacer i nie wróciła :P pogoda piękna a ja nie mam na nic ochoty :( ktoś mi wytłumaczy dlaczego?
Ściągając pomysł od Michałosi pozwolę wam dzisiaj poszperać po mojej torebce :) założenie było że tylko kosmetycznie ale pojawiło się kilka dodatków w postaci całej masy pierdółek !
Torebka jaka jest każdy widzi!
Wszystko co pokaże to nie tylko kosmetyki które mam przy sobie, ale są to też niedawne odkrycia i ulubieńcy ostatnich miesięcy bez których nie wyobrażam sobie życia :) Wszystkich przypadkowych kosmetyków i dupereli się pozbyłam bo po co mi ponadgabarytowy ciężar?! :)
Zacznę od tego co pierwsze padło mi w łapki ( kolejność przypadkowa ) :P
1. CLEANIC - Deo Soft - Dezodorant w chusteczce - Coś co każda kobieta przy sobie mieć powinna, czy to w chusteczce, czy dezodorancie, sztyfcie, kulce, nieważne !! być musi i koniec :) Czasami jadąc autobusem zastanawiam się czy dziewczyny w ogóle wiedzą o istnieniu takich kosmetyków jak wymieniłam powyżej.. bo sądząc po ich zapachu to chyba nie :(
2. BALEA - koncentrat do dłoni - krem do dłoni w każdej damskiej torebce to świętość :) wiedzą o tym zwłaszcza dziewczyny które borykają się z wiecznie suchymi dłońmi. Jak wiemy zadbane dłonie to nasza wizytówka, tak samo jak zadbane paznokcie. :) Zdecydowałam się akurat na ten krem ze względu na jego mały rozmiar idealny do torebki. Dobrze nawilża, szybko się wchłania i pozostawia nasze dłonie nawilżone przez długi czas.
Żałuję tylko że nie kupiłam sobie jeszcze kremu do rąk z owocami leśnymi bo zapach boski a i wymiary także pasujące do torebki :) nic straconego w kwietniu bedzie okazja.
3. MAX FACTOR - 2000 Calorie - Tusz do rzęs obowiązkowo być musi i basta ! Przyznajcie się bez bicia ile razy w ciągu dnia poprawiacie makijaż i mazniecie rzęsy zupełnie przypadkiem?! :D Moim ulubieńcem od 3 lat jest 2 tys kalorii :P Kiedyś się na niego pogniewałam na prawie rok ale już mi przeszło i nadal się kolegujemy :) jak widać na obrazku.
Jest jeszcze CLEANIC - Hight Impact Mascara ( wersja mini ) ale tylko dlatego że używam go do rozczesywania rzęs. :) Dla mnie jest zbyt delikatny i by otrzymać efekt jaki daje mi po jednej warstwie MaxFactor to musiałabym chyba nałozyć go z 10 razy :( cóż...
4. TERRY - Baume de Rose - pisałam o nim TUTAJ ! genialny nawilżacz do ust i piękny błyszczyk :) czego może chcieć więcej kobieta? Cena zabójcza ale warta efektu i tego jak się sprawuje :) dodać jeszcze jego trwałość i wydajność i mamy spokojne sumienie o wydaną każdą złotówkę :)
5. WSZELKIEGO RODZAJU MAZIDŁA DO TWARZY
- AVENE - płyn micelarny - bo nigdy nie wiem gdzie będę nocowała a przydaje się mieć swoj ulubiony zmywacz do oczu :)
- AVENE - Cleanance Hight Protection 30 SPF ( emulsja ochronna do skóry tłustej i trądzikowej - wysoka ochrona ) - jak to w górach bywa słońce tutaj bardziej świeci niż np w Warszawie :) dlatego ochrona twarzy to ważny czynnik i krem w filtrem być musi, nie ma przebacz :) w porze letniej jak i zimowej to kosmetych na górskich terenach obowiązkowy :)
- EMBRYOLISSE - Lait Creme Concentrate - mój ukochany ulubieniec w pielęgnacji codziennej jak i rytuale wieczornym. Bez niego wieczór stracony moje Panie!! Więcej opowiem o nim w notce którą szykuję o mojej codziennej pielęgnacji twarzy. wyczekujcie !!
6. JAKIEŚ PIERDÓŁKI
- Ketonale, waciki :P , perfumetki, gumki, spinki, ołówek, kobiece sprawy czy olejek do wlosów :) wszystko potrzebne nie :>
7. PORTFEL bez którego nie ruszam się z domu ! i OKULARY PRZECIWSŁONECZNE bez których również nie wychodzę z domu :) tutaj stak świeci słońce że pieką mnie momentami oczy i mruże jak Chińczyk albo i bardziej ! :)
8. CHUSTECZKI mokre i suche :) niezbędne i niezastąpione w każdej sytuacji :) made in Biedronka.
9. KLUCZE DO DOMU - a nawet domów dwóch :P dobrobyt nie? :> wiadomo po co !!
- Guma do żucia -WIADOMO !! :P i na koniec PENDRIVE SWAROVSKY także wiadomo po co haha :)
A wy co ukrywacie w swoich torebkach drogie panie?! :D
Co skrywa się w mojej torebce? hmm, krótko mówiąc pierdzielnik.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wpadła do niej ta cudowna Balea :3 na stałe mieszkają smackesy, babeczkowy i colowy, woda termalna z Avene, mała mgiełka z BBW, teraz rezyduje twilight woods i koniecznie żelik antybakteryjny :D a i trzy pary kluczyków do auta, jakby się zgubiły muszę mieć na zapas a i ładowarka do tel :)
Też noszę nawilżane chusteczki i te deo ;-)
OdpowiedzUsuńw mojej torebce znajduje się to samo:P dodatkowo czasami mam jakąś książkę i słuchawki:)
OdpowiedzUsuńSporo masz w tej torebce :)
OdpowiedzUsuńu mnie w sumie to samo tylko więcej i bardziej chaotycznie :)
OdpowiedzUsuńW mojej torebce znajduję się wiele podobnych produktów.
OdpowiedzUsuńnigdy w życiu nie miałam w swojej torebce dezodorantu (zazwyczaj te dezodoranty co używam działają cały dzień), tuszu do rzęs (nie poprawiam makijażu w ciągu dnia), płynu micelarnego, emulsji ochronnej i tak dalej :D
OdpowiedzUsuńja się staram nosić jak najmniej, bo nie lubię dźwigać zbędnych rzeczy :) krem do rąk to u mnie produkt pierwszej potrzeby i nie wyobrażam sobie nie mieć go w torebce. obejdę się bez tuszu do rzęs czy dezodorantu ( i wcale nie śmierdzę :P) :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten koncentrat do rąk! U mnie oprócz takich obowiązkowych ciężarków jak klucze, portfel i telefon, jest zawsze kalendarz - bez niego się nie ruszam! Z kosmetyków jedynie pomadka ochronna do ust, krem do rąk i pomadka, którą nakładam na usta przed wyjściem. A moja torba i tak zawsze jest za ciężka!
OdpowiedzUsuńteż mam zawsze ketonal w torebce :)
OdpowiedzUsuńja noszę duuuużo mniej kosmetków bo tylko batiste, perfumy, balsamy do ust w ilosci 3 sztuk i krem do rąk :) ale za to nadrabiam masą innych gadzetów typu kątomierz, śrubokręt i pare innych rzeczy
Ja też się czaje już od dawno z takim postem - najwyższa pora chyba żeby się w końcu ukazał :)
OdpowiedzUsuńFajna ta torebka :) Ale jako perfumoholiczka, nie wybaczę Ci tej podróbki :( :D
OdpowiedzUsuńJa podobne rzeczy noszę w torebce :)
OdpowiedzUsuńjejku ile rzeczy masz w torebce ! ;)
OdpowiedzUsuńJa to chyba jestem jakąś niestandardową kobietą, bo moja torebka wcale nie jest tak wypchana :D
OdpowiedzUsuńW kosmetyczce mam lusterko, puder, balsam do ust...i 5 szminek XD Bo nigdy nie umiem się zdecydować, którą akurat mam ochotę się pomalować :D
ja też deo Cleanic noszę - jestem w nich zakochana a kosmetyczki mam dwie bo się w jednej nie mieszczę. Trzecią mam z lekarstwami i papierem toaletowym hehehe
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńu mnie wciąż Walentynkowy Konkurs - Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html
Śliczna torebka ;]
OdpowiedzUsuń